Jak zwykle nie mialam czasu na zjedzenie sniadanie, za chwile spoznie sie do pracy ... szybko sie przebralam nie malowalam sie, bo wiedzialam ze Lou sie mna zajmie. Do torebki wrzucilam tylko jablko i butelke wody, zakluczylam mieszkanie i wyszlam.Na nos wlorzylam okulary przeciwsloneczne i wsiadlam w auto zmierzajac w strone studia. Dzisiaj wyjatkowo nie bylo korkow wiec w przeciagu 5 min. bylam juz na miejscu. Weszlam na studia , przywitalam sie z Johnym moim fotografem i poszlam do Lou, kobieta juz czekala z przygotowanymi ubraniami. Przywitalam sie ze stylistka tradycyjnym buziakiem w policzek i pezbralam sie w ubrania. Tym razem Lou naprawde sie bardzo postarala. Ashley mnie pomalowala i moglam juz wyjsc poznac ,modeli' . Dzisiaj traila mi sie sesja z ,The Wanted' i ,Litlle Mix' wiedzialam tylko tyle ze jedna grupa to girlsbnad z czego oczywiscie sie bardzo ucieszylam.Na pierwszy ogien poszedl Tom z TW. Poczatkowo kazdy z nich wydawal sie mily , ale to tylko pozory. Co chwile sie wiercili i nie moglam sie skupic. Po 2 godzinnych probach wreszcie sie udalo . Nadszedl czas na 2 grupe. Do sali weszly 4 dziewczyny, od razu bardzo mi przypadly do gustu . Kazda z nich ucalowala mnie w policzek i przedstawila sie .
Blondynka o oczach ktore strasznie mi sie spodobaly miala na imie Perrie, koljna z niebiekimi wlosami to Jade, nastepnie Jesy i Leight . Od razu bardzo sie plubilysmy wiec po skonczonej sesji wymienilysmy sie nr. telefonow. Po skonczonej pracy Perrie zaprosila mnie na kawe do Straskburga , nie moglam odmuwilc bo kochalm ich kawy. Szybko sie przebralam w poprzednie ubrania i wyszlam wraz z Pezz ze studia. Chwycilysmy sie ,,pod reke'' i zadowolone rozmawialysmy o zyciu. Okazalo sie ze dziewczyna mieszka 2 przecznice dalej ode.mnie wiec bedziemy czaesto do siebie wpadac.
Po wypiciu kawy postanowilam zaprosic do siebie nowa znajoma . Dziewczyna bez wachania zgodzila sie , lubila w niej to ze jest naturalna, smieszna ... taka jak kazda inna nastolatka . Nie jest ta plastikowa wypromowana laleczka tak jak reszta dziewczyn w jej wieku.
Okazalo sie ze dziewczyna chodzi z jakims Zaynem z One Direction... ta nazwa mi cos mowila ale nie byla dokonca pewna co...
Dziewczyna wudzac moje zaklopotanie zaczela cos stukac w telefonie, a po chwile pucila mi jakas piosenke.
-To oni?-spytalam.
-Tak ...
Faktycznie znam ta piosenke..
Nagle zobaczylam ze ktos macha w nasz strone...co najlepsze nie mialam pojecia kto to byl.
Machala nam grupka chlopakow min. w naszym wieku.
-Znasz ich?-spytalam Perrie wskazujac glowa na mezczyzn.
-Tak to moj chlopak i reszta zespolu, chodz..poznasz ich :)-usmiechnela sie dziewczyna. Jak dla mnie nie byl to dobry pomysl,. ale jkos przezyje.
-No hej Pezz.-przywital sie jeden z nich .
-Ooooooo co to masz za koleznanke-odparl chlopak ubrany w paski.
-Louis -.- -zmierzyla chlopaka wzrokiem.
-To (T.I) . (T.I) to Zayn, Harry,Liam,Niall i Louis-powiedziala dziewczyna kolejno wskazujac na chlopakow.
-Milo nam poznac-odparli chorkiem.
Wszyscy bardzo sie zagadali wiec postanowilam im nie przeszkadzac i poszlam w inna strone, gdy ngale ktos zlapal mnie za ramie.
____________________________________
3 kom. nastepna czesc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz